"Dom Strzelca" to bez wątpienia jeden z najciekawszych obiektów bojowych znajdujących się na terenie Piekar Śląskich. Zapraszamy do zapoznania się z jego historią i skonfrontowania jej z teraźniejszością - tym bardziej, że schron jest udostępniony do zwiedzania. Tekst Maćka Wszelakiego z projektu www.fortecznik.pl
Jednym z głównych filarów, na których wyrosło i przez długi czas utrzymywało się nasze miasto, jest bez wątpienia górnictwo. Dzisiaj, w chwili, gdy ostatni z tych filarów runął, a także w dniu święta całej górniczej braci, chcemy przypomnieć, jak przebogatą górniczą historię mają Piekary Śląskie.
W dzisiejszej rzeczywistości, parki stanowią ważny element przestrzeni miejskiej. Raczą nas urodą fauny i flory. To w nich możemy się na chwilę zatrzymać i złapać oddech w naszym coraz bardziej zabieganym życiu. Niestety, wiele z nich swoje najlepsze czasy ma już za sobą. Najlepszym przykładem takiego miejsca jest teren znajdujący się powyżej piekarskiej Studzienki, obok kaplicy św. Barbary.
Jasionowski, Jasionowski, Jasionowski.
Trzykrotne wywołanie tego nazwiska to mój prywatny krzyk rozpaczy. Niestety, nie zmieni on smutnego faktu: Maksymilian Jasionowski jest w Piekarach postacią zapomnianą. Ów stan rzeczy należy koniecznie zmienić, a Jasionowskim się chwalić. Bo jest kim (i czym). Informacje w niniejszym artykule pochodzą z książki o Jasionowskim mojego autorstwa, która ukaże się jeszcze w tym roku, przy wsparciu Urzędu Miasta w Piekarach Śląskich.
Wielką nobilitacją dla Wawrzyńca Hajdy oraz całych Piekar Śląskich byłyby odwiedziny Marii Skłodowskiej–Curie. W wielu źródłach - z niejakim rozrzewnieniem i sentymentem , z pewną nieśmiałą dumą czytamy, iż wybitna uczona przybyła przed laty do Piekar by osobiście poznać Wawrzyńca Hajdę.
Zanim jednak będziemy się mogli z tej nobilitacji cieszyć, trzeba zadać nasuwające się na usta pytanie:
czy Maria Skłodowska–Curie naprawdę odwiedziła Piekary Śląskie ?
Czytelnikom, którym odpowiedź na to pytanie nie jest obojętna, dedykujemy poniższy tekst.
14 sierpnia 2024 roku przypada okrągła 85. rocznica głośnego zamachu na funkcjonariusza Policji Województwa Śląskiego st. post. Wiktora Szwagla. Ostatniego poległego na służbie policjanta w okresie II RP oraz jednej z pierwszych ofiar nadchodzącej II Wojny Światowej, który zginął z rąk hitlerowskich oprawców.
Z okazji 98 rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego publikujemy na łamach naszej strony wspomnienia Rudolfa Kornkego o próbie zdobycia Bytomia w pierwszych godzinach powstania. Wspomnienia te ukazały się w książce "O wolność Śląska. W dziesięciolecie III Powstania 1921 2/3. V. 1931. Pamiętnik wydany przez Komitet Uroczystości"
Oficjalna data nadania praw miejskich Naszemu Miastu to 1 stycznia 1947 roku, ale czy data ta jest prawidłowa? Może faktycznie nasze Miasto jest o siedem lat starsze, a sama data powinna zostać poprawiona na datę 1 stycznia 1940 roku?
Czas nadania praw miejskich był bardzo niefortunny, przypada bowiem na okres okupacji niemieckiej. Jak wyglądała kręta ścieżka nabycia praw miejskich? Zapraszamy do zapoznania się z poniższym artykułem opartym na materiałach archiwalnych, a także z tekstem prawnika Michała Muszalika, który wraz z opinią prawną pozwoli każdemu wyrobić sobie opinię co do nurtującego nas pytania.
Problemy mieszkaniowe przedwojennej Polski były bardzo palące. Także i na terenie Naszego Miasta problemy te były bardzo dotkliwe. Niestety pusty skarbiec państwa i samorządów spotęgowany powszechną biedą wśród społeczeństwa sprawiał, że ciężko było ten problem rozwiązać. Z jednych z większych inwestycji w ówczesnym Szarleju była budowa osiedla domków robotniczych, które stoi do dziś. O nim przeczytacie Państwo słów kilka w poniższym artykule.
Młyny zbożowe były w przeszłości jednymi z najważniejszych obiektów w każdej posiadłości ziemskiej. Prawie wszystkie młyny które wybudowano na terenie obecnych Piekar Śląskich (przynajmniej w początkowej fazie) były młynami wodnymi i zlokalizowane były przy rzece Brynicy.