Cztery dekady temu w Piekarach Śląskich powstał pewien klub, który do dziś wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców. Opinie o "Antracycie" były i są do dziś mocno podzielone. Dla jednych było to miejsce kultowe, kojarzące się z latami młodości, dyskotekami i projekcjami filmów z kaset VHS. Dla innych klub stał się uosobieniem nieobyczajnego zachowania, głośnych i mocno zakrapianych alkoholem imprez.
"Gwarek" nr 40 (1361) z 4-11 września 1983 roku
Z prasy lat 80-tych można dowiedzieć się wielu ciekawostek o historii klubu. Pomysł jego uruchomienia powstał w lutym 1982 roku podczas spotkania Zarządu Zakładowego Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej (ZSMP) przy Kopalni Węgla Kamiennego "Julian" z kierownictwem zakładu. Pierwszym kierownikiem klubu został Stanisław Janowski (lub Jankowski), a na czele rady programowej stanął Janusz Cebera. Do aktywnych organizatorów klubu należeli: Stanisław Woźnica, Henryk Kuna, Andrzej Pluszczyk, Władysław Wyć, Kazimierz Wolny, Bernadeta Królicka, Józef Musioł, Bogusław Kolman, Marian Kamiński, Tymoteusz Orzeł, Edmund Księżek i Michał Ordon.
Główne wejście do klubu. Fotografia ze zbiorów Izby Regionalnej w Piekarach Śląskich.
Budynek - blaszak ze sporymi oknami składał się z dużej sali wielofunkcyjnej (odbywały się tam dyskoteki oraz większe imprezy), a także dwóch sal klubowych, zaplecza na sprzęt i kawiarni. Kopalnia "Julian" wyposażyła klub w niezbędny sprzęt muzyczny (wysokiej klasy sprzęt stereo - dwa magnetofony marki "Koncert", dwa gramofony, mikser, wzmacniacz, kolumny), telewizor kolorowy i projektor filmowy, pianino oraz stoły do ping-ponga. Wszystko to zostało kupione za kwotę miliona starych złotych.
Proporczyki KMG "Antracyt" ze zbiorów Izby Regionalnej w Piekarach Śląskich.
Pierwszą imprezą w "Antracycie" była Barbórka 4 grudnia 1982 roku. Później odbywały się tam również liczne imprezy okolicznościowe takie jak Mikołajki, Sylwester, Dzień Kobiet, Dzień Dziecka oraz turnieje skata, szachowe, tenisa stołowego, spotkania dla młodych rodzin, a nawet kursy żeglarskie. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się dyskoteki, które organizowano oddzielnie dla młodzieży uczącej się jak i pracującej:
"Uczniowie nie powinni chodzić na te imprezy, podczas których pali się papierosy, a przecież trudno wprowadzić zakaz palenia wśród starszych"
mówił Stanisław Jankowski dla "Gwarka"
Kronika Klubu Młodego Górnika "Antracyt" KWK "Julian" w Piekarach Śląskich z lat 1982-1985. Zbiory Izby Regionalnej w Piekarach Śląskich.
Jak wspominał kierownik klubu, gdy we wrześniu 1983 roku zabrakło dyskoteki, telefony w klubie po prostu się urywały. W latach 80. wstęp do klubu mieli przede wszystkim pracownicy kopalni oraz członkowie ZSMP. Członkiem klubu mógł zostać każdy, kto zadeklarował chęć aktywnego uczestnictwa w jednej z wielu dostępnych sekcji:
- muzyków
- miłośników turystyki pieszej
- brydżystów
- szachistów
- pingpongistów
- sekcji myśli politycznej im. Janka Krasickiego
- koła miłośników poszukiwań teatralnych
- fotografików
- filmowców
"Gwarek" nr 4 (1377) z 1-7 lutego 1984 roku
W Antracycie próby miał zespół Jerzego Macoły "Bez szefa", który dawniej występował pod nazwą "Zakaz". Kierownikowi klubu marzyło się także dotarcie do młodych twórców nieprofesjonalnych (malarzy, rzeźbiarzy, pisarzy) oraz miłośników czterech kółek, czyli pasjonatów motoryzacji, którzy pod egidą klubu mogliby organizować rajdy samochodowe. W pewnym momencie przy Antracycie zawiązało się także Koło PTTK organizujące wycieczki, rajdy piesze i samochodowe, kuligi w lublinieckich lasach i wycieczki w góry dla podopiecznych piekarskiego Domu Dziecka. W "Antracycie" na spotkaniach miały pojawiać się topowe postacie polskiego himalaizmu jak Leszek Cichy, Adam Bilczewski i Krzysztof Wielicki.
Zachęcano także do udziału w aerobiku i kursie tańca towarzyskiego:
"Zapisać mogą się wszyscy chętni i niekoniecznie muszą to być tylko górnicy czy ich żony lub córki"
pisano w "Gwarku"
Wnętrze Kroniki Klubu Młodego Górnika "Antracyt" ze zbiorów Izby Regionalnej w Piekarach Śląskich.
Po lewej DJ "Bagiet" czyli Marek Walura serwujący muzykę w latach 1985-1989.
Marek Walura wraca do "Antracytu" po 35 latach... wiosna 2024. Fot. Łukasz Żywulski.
Po kilkunastu miesiącach od otwarcia klubu legitymacje otrzymało ponad 500 członków. Klub miał szerokie ambicje. Nawiązał kontakt z katowickim Klubem Studenckim Puls i bytomskim Pyrlikiem. Zamierzał również nawiązać kontakt z zagranicznymi ośrodkami kulturalnymi działającymi w Polsce. Z tego tytułu w klubie organizowane były także kursy języka niemieckiego i angielskiego.
Po latach świetności przyszedł też czas upadku. Klub nie przetrwał długo po transformacji ustrojowej. W połowie lat 90. zapadła decyzja o zmianie przeznaczenia tego budynku. W listopadzie 1996 roku, gdy funkcję dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Piekarach Śląskich pełniła Helena Warczok, rozpoczęły się przygotowania do zmiany lokalizacji zarówno Biblioteki, jak i Izby Regionalnej. Wybór padł na sąsiadujący z dotychczasową siedzibą biblioteki budynek dawnego "Antracytu", przy ul. Kalwaryjskiej 62d (wcześniej ul. Moja i Gawlicy). Budynek ten, wyłożony jasną falistą blachą, pokrytą graffiti, na pierwszy rzut oka nie robił dobrego wrażenia i wówczas trudno było sobie wyobrazić prowadzenie tam działalności kulturalnej, a tym bardziej muzealniczej.
Budynek byłego "Antracytu" w 1996 roku
Dolna kondygnacja byłego "Antracytu" przed remontem, stan w 1996 roku.
Dolna kondygnacja "Antracytu" podczas remontu. Dziś w tym miejscu jest duża sala wystaw czasowych.
Obiekt wymagał kapitalnego remontu, który według szacunków miał kosztować ponad 738 tys. złotych. Przekazanie kluczy do budynku nastąpiło 4 listopada 1996 roku, ale modernizacja budynku rozpoczęła się w kolejnym roku od rozpisania dwóch przetargów. Wykonawcą remontu była firma Orion z Tarnowskich Gór, która weszła na plac budowy 28 maja 1997 roku i przez prawie rok pracowała nad dostosowaniem obiektu do nowej funkcji. Na pierwszym piętrze znalazła się wypożyczalnia, czytelnia i oddział dziecięcy. W dolnej kondygnacji zlokalizowany został dział gromadzenia, administracja, dyrekcja, sala konferencyjno-wystawiennicza, sala ekspozycyjna i magazyn zbiorów regionalnych. Na tamte czasy była to lokalizacja wymarzona. Obiekt został oddany do użytku 8 maja 1998 roku Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali Prezydent Miasta Andrzej Żydek, Wiceprezydent Grzegorz Gowarzewski i była wieloletnia Dyrektor Biblioteki Dorota Wrońska. Ksiądz Rajmund Machulec (1938-2019) miał zaszczyt święcić Izbę Regionalną, która w tym budynku pozostaje do dnia dzisiejszego.
Siedziba Biblioteki Centralnej i Izby Regionalnej przy ul. Kalwaryjskiej 62d, w którym działał Klub "Antracyt", stan w 2022 roku.
Więcej o wydarzeniach organizowanych w klubie można przeczytać na łamach tygodnika „Gwarek”:
- Już wkrótce „Antracyt” otworzy podwoje, "Gwarek", nr 33 (1317), 23-30 listopada 1982.
- Remont częściowo na kredyt, „Gwarek”, nr 23, 10 czerwca 1997.
- Antracyt - spełnione marzenia polskiej młodzieży, „Gwarek”, nr 40 (1361), 4-11 września 1983, s. 4.
- Wieści z ”Antracytu”, „Gwarek“ nr 4 (1377), 1-7 lutego 1984 s. 5.
- Dzień Kobiet w „Antracycie”, „Gwarek”, nr 12 (1695).