Problemy mieszkaniowe przedwojennej Polski były bardzo palące. Także i na terenie Naszego Miasta problemy te były bardzo dotkliwe. Niestety pusty skarbiec państwa i samorządów spotęgowany powszechną biedą wśród społeczeństwa sprawiał, że ciężko było ten problem rozwiązać. Z jednych z większych inwestycji w ówczesnym Szarleju była budowa osiedla domków robotniczych, które stoi do dziś. O nim przeczytacie Państwo słów kilka w poniższym artykule.
Dzisiaj szeregowce przy obecnej ulicy Stefana Okrzei (dawniej ulica Warszawska) nie zwracają uwagi przechodniów, ale w momencie powstania wraz z nowo wybudowanym gmachem Liceum były symbolem rozkwitu Gminy wyrastającym z uprawnych pól.
Zabudowania te były w chwili powstania osiedlem robotniczym powstałym na "Owczej Łące" (Schafwiese), bądź jak wskazują na to inne dokumenty, polach "Groboszczowskich". Jego budowa rozpoczęła się w marcu 1929 i trwała do 01.08.1930 roku. Do tak dużej inwestycji potrzebna była duża przestrzeń, której w ścisłym centrum ówczesnego Szarleja brakowało. Władze Gminy postanowiły wykupić pod te inwestycje, pola orne należące do piekarskiej parafii.
Projektantem osiedla był znany architekt Kazimierz Sołtykowski, którego projekty zostały zrealizowane na terenie całego Śląska, zarówno przed jak i po wojnie (m.in. projektował jedną wersji Katowickiej hali sportowej, wygrał inny projekt, który znamy dziś jako Spodek). Istniejąca do dziś (niestety po części) Kolonia Grażyńskiego jest świetnym przykładem rozwijającego się w tamtych latach modernizmu w architekturze. Poczynając już od samego założenia urbanistycznego, które odchodzi od klasycznych rozwiązań i proponuje coś świeżego (ułożenie ulic w kształcie litery Y) zgodnie z ideą jednego z najsłynniejszych przedstawicieli modernizmu Le Corbusiera, że ważne dla człowieka jest obcowanie z naturalnym światłem słonecznym, a także zielenią.
Założenie urbanistyczne osiedla dobrze wpisuje się w tę myśl. Przewidziane jest miejsce na krzewy, zieleńce, a przede wszystkim każdy dom miał posiadać kawałek ziemi umożliwiający wykonanie ogrodu. Dwa trójkątne zieleńce wraz z ławkami, widoczne na rysunku, mogły pełnić rolę „witacza” dla mieszkańców i ich gości. Projekt przewidywał również cztery niewielkie sklepy w północnej części osiedla.
Natomiast jeśli mówimy o samych budynkach to prostota formy, brak zbędnego detalu a przede wszystkim funkcjonalność wyróżniały je na tle istniejących budynków mieszkalnych. Rzuty pokazują, że projektant pozwolił sobie na zastosowanie kilku opcji, co dodatkowo zwiększało atrakcyjność domów. Każde mieszkanie posiadało własną ubikacje oraz pomieszczenie gospodarcze (najprawdopodobniej przeznaczone do trzymania narzędzi potrzebnych przy uprawianiu ogrodu wraz z warzywniakami). Reasumując Kolonia Grażyńskiego mogła być świetnym przykładem wczesnego modernizmu. A jeśli wziąć by pod uwagę budowane w bliskim sąsiedztwie Gimnazjum oraz Kościół Św. Trójcy można było mieć nadzieję na zalążek całkiem nowej, nowoczesnej dzielnicy miasta. Niestety jak widać w dniu dzisiejszym nie została wykonana nawet połowa założenia. Wielka szkoda, bo gdyby takie osiedle przetrwało do dziś to można by nieśmiało mówić o zabytku na skalę osiedla Nikiszowiec w Katowicach.
Z planowanych 118 domów w zabudowie szeregowej wybudowano jedynie 24 mieszkania. Zaprzestanie prac najprawdopodobniej wiązało się z problemami finansowymi spowodowanymi nadchodzącym światowym, wielkim kryzysem gospodarczym. W planie występowały dwa typy domków, skrajne oraz środkowe, różniące się rozkładem pomieszczeń i metrażem. Całe przyszłe osiedle było rozparcelowane na działki i jego podzielony teren widniał na mapach w latach późniejszych.
Pierwsza część, jak się później okazało jedyna, wybudowana i oddana została do użytku w dniu 16.10.1930 roku. Osiedle zostało nazwane Kolonią Grażyńskiego, na cześć Powstańca oraz Wojewody Śląskiego Michała Grażyńskiego, dzisiaj sylwetki dość kontrowersyjnej.
Z dwutygodnika do spraw robotniczych można się dowiedzieć że Śląski Urząd Wojewódzki oznajmił, że prawo do nabycia domku służy tylko obywatelom polskim, niekaranym sądownie za zbrodnię pospolitą. Pierwszeństwo w jego nabyciu mieli robotnicy, rzemieślnicy, funkcjonariusze płatni z funduszów skarbu śląskiego albo skarbu państwa. Prawo do nabycia posiadali również uchodźcy z zaboru niemieckiego i czeskiego, niezamożni, obarczeni rodziną o ile mieszkali na terenie województwa śląskiego.
Przydział domku następował na podstawie podania złożonego do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego z dołączeniem odpowiednich dokumentów takich jak:
1) dokumentu obywatelstwa polskiego
2) zaświadczenia o miejscu zamieszkania
3) zaświadczenia obecnego pracodawcy odnośnie zatrudnienia wnioskodawcy i wysokości wynagrodzenia
4) świadectwa niezamożności
Przykładowe podania, które można znaleźć w Archiwum Państwowym w Katowicach można zobaczyć poniżej. Jak można przeczytać przekrój społeczny był duży. Wnioski składali zarówno pracownicy państwowi lepiej sytuowani (jak np. policjanci czy też kolejarze), jak i pracownicy fizyczni (np. słabo opłacani górnicy).
Jednym z aplikujących o przyznanie mieszkania był funkcjonariusz Policji Województwa Śląskiego, Starszy Posterunkowy Dziadżko Karol. Pełnił on służbę w latach 1922-1928 na posterunku w Piekarach Wielkich, a następnie został przeniesiony do Komisariatu w Szarleju, gdzie służył do września roku 1939. W policyjnej kartotece osobowej Pana Karola widnieje m.in tabela z imionami jego dzieci, liczba ta pokrywa się z tą w wniosku o przydział mieszkania (piątka dzieci i dwójka dorosłych).
W czasie okupacji niemieckiej osiedle te nosiło nazwę "Schillstrasse",a po wojnie przemianowano je na "Kolonię Stefana Okrzeji" działacza Polskiej Parti Socjalistycznej
Współtwórcy artykułu:
- Opracowanie części poświęconej architekturze: inż. arch. Rafał Górniak
- Redakcja: Leszek Bensz
Żródła:
- Zasoby Archiwum Państwowego w Katowicach
- "Encyklopedia Piekar Śląskich" Praca zbiorowa pod redakcją Grzegorza Grzegorka 2011
{twenty}image1=kolonia_grazynskiego/kiedys1.jpg|image2=kolonia_grazynskiego/dzis1.jpg{twenty}
Kiedyś: lata 30-ste XX wieku, Narodowe Archiwum Cyfrowe www.nac.gov.pl / Dziś: kwiecień 2018, autor: Leszek Bensz
{phocamaps view=map|id=33} lub {phocamaps view=link|id=33|text=Map}