Łukasz Żywulski

Łukasz Żywulski

URL strony:

„Byłyby jeszcze lepsze wyniki, gdyby młodzież więcej czasu spędzała w szkole.”

Niejako wyrwane z kontekstu słowa kierownika szkoły wieczorowej w międzywojennych Piekarach Śląskich to zapowiedź interesującej treści pewnego źródła historycznego - Kroniki Publicznej Szkoły Dokształcającej Wiejskiej w Wielkich Piekarach. Czy nie pięknie by było jakby wszystkie kroniki szkolne z terenu naszego miasta były zdigitalizowane i powszechnie dostępne? Ilu powodów do wspomnień i wzruszeń mogłyby nam dostarczyć...

Świadectwo człowieczeństwa w czasie zagłady. Historia Ireny Gut-Opdyke

W społeczności Kozłowej Góry w okresie międzywojennym mieszkała wraz z rodzicami i siostrami Irena Gut, która w okresie II wojny światowej uratowała kilkanaście osób od śmierci, za co znalazła się w zaszczytnym gronie ok. 7 tys. Polaków odznaczonych tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Swoje losy opisała w książce "Ratowałam od zagłady". Poznajcie jej historię i kozłowogórskie ślady...  

Po szychcie do "Antracytu". Minęło 40 lat od powstania górniczego klubu w Piekarach Śląskich

Cztery dekady temu w Piekarach Śląskich powstał pewien klub, który do dziś wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców. Opinie o "Antracycie" były i są do dziś mocno podzielone. Dla jednych było to miejsce kultowe, kojarzące się z latami młodości, dyskotekami i projekcjami filmów z kaset VHS. Dla innych klub stał się uosobieniem nieobyczajnego zachowania, głośnych i mocno zakrapianych alkoholem imprez.

Zanim ziemia katyńska wchłonęła jego krew - Paweł Słania i jego listy

Śmierć fizyczna nie kończy życia człowieka, ono trwa dopóki trwa o nim pamięć. W sztafecie pokoleń procesem naturalnym jest zacieranie pamięci o naszych przodkach. Czasem zgłębiając przeszłość doszukujemy się imion i nazwisk naszych wstępnych, lecz to są tylko puste informacje. Dopiero poznanie charakteru danego człowieka, jego pragnień ale też i zmartwień pozwala nam wyrobić sobie bardziej emocjonalny stosunek czy to pozytywny czy też negatywny. Jednymi z najlepszych źródeł, które mogą nas do tego przybliżyć są listy, często bardzo intymne i osobiste. I ku zdziwieniu możemy stwierdzić, że choć od powstania listów minęły dekady to kierujemy się podobnymi zasadami co nasi przodkowie, dzielimy te same wady i zalety. Różnią nas tylko realia, w których przyszło nam żyć. Zagłębiając się w lekturę listów możemy poznać nie tylko tych ludzi, ale także możemy przenieść się w czasy w których przyszło im żyć, a dzięki temu możemy je lepiej zrozumieć. Zapraszamy Państwa do lektury listów Pawła Słani, człowieka niezwykle inteligentnego, którego, pełne perspektyw, życie przerwała tragiczna śmierć w katyńskiej ziemi.


Piekarzanie z życzeniami dla przyjaciół zza wielkiej wody

Był rok 1926. Mieszkańcy otrząśniętych po zawierusze I wojny światowej miejscowości: Wielkie Piekary, Szarlej, Brzozowice, Kamień, Kozłowa Góra, Brzeziny Śląskie, Józefka i Dąbrówka Wielka nie wiedzieli jeszcze, że z biegiem lat wspólnie utworzą jeden trwały organizm miejski. Nie wiedzieli również, że po 94 latach, dzięki nowoczesnym technologiom współcześni mieszkańcy miasta, z wypiekami na twarzy, będą odkrywać pożółkłe strony największej na świecie kartki z życzeniami, którą stworzyli razem z 5 milionami swoich rodaków, z okazji 150. rocznicy ogłoszenia amerykańskiej Deklaracji Niepodległości.